poniedziałek, 18 marca 2013

Skąd się bierze tęcza? cz. 2 słońce

Tęcza!
Teraz już Robcio wie, że musi jednocześnie padać deszcz i świecić słońce, żeby się pojawiła..
Chociaż na razie słońca ani śladu, więc na prawdziwą tęczę nie ma szans, to u Roberta w pokoju wisi taka, którą zrobiliśmy sami. Najpierw były tylko chmury z deszczem, ale teraz, wreszcie mamy już całość ;)



Ja szyła i wycinałam a Robert nawlekał koraliki i smarował filc vikolem.
 Naklejaliśmy razem :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz