Mama Basia robiła mazurka orzechowego z fajną polewą z mleka w proszku (mniam!) a Mama Dora walnęła od razu 4 mazurki porzeczkowo - kajmakowe + dwie babeczki ;) Tata zrobił 3 baranki piernikowe ( jeden przypalony, jeden z odpadniętą głową a trzeci poturbowany zupełnie ale da się je posklejać i ładnie pachną, to najważniejsze :) Zwykle Tata robi baranki chlebowe, które wychodzą fantastycznie, piernikowe nie były wcześniej przećwiczone, to dlatego tak wyszło :)
Dzieci miały do dyspozycji masę różnych posypek, cukierki, czekoladowe listki i lukrowe pisaki. Postanowili użyć na każdym mazurku każdej ozdoby, dlatego mazurki są do siebie dosyć podobne ;P
A oto dzisiejsze dzieła Robcia i Zosi:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz