Byliśmy jakiś czas temu u Taty w pracy ( ale w sobotę, kiedy nie było nikogo innego) i podziwialiśmy widoki :) Okna z biura wychodziły na stronę z Białołęką, Pragą, Centrum i Mokotowem. Na inne strony niestety się nie załapaliśmy ale i tak to co widzieliśmy było super, bo to jeszcze 10 pięter wyżej niż z tarasu widokowego w Pałacu Kultury. Tata już tam nie pracuje, ale mamy pamiątkowe fotki :) Robertowi się podobało, ale na Mamie zrobiło to jeszcze większe wrażenie ( ponieważ zna miasto ;). Tata opowiadał potem, że przez pierwszy tydzień nie bardzo mógł pracować bo ciągle ... wyglądał przez okna ;D
Zapraszamy Was do poszukania znajomych miejsc, jeśli znacie stolicę, dobra zabawa ;P
45 piętro, to jest tak wysoko, że zdarza się, że osoby, które tam pracują, wchodzą do budynku we mgle i deszczu a kiedy dojadą do biura, mają piękne słońce, bo chmury są poniżej i brzydka pogoda też :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz