Na niesamowitym sprzęcie wyglądającym tak:
można zauważyć parasol od słońca ;D |
a tu z bliska bęben z beczki i głośniki ;D |
(Dobrego zdjęcia nie dało się niestety zrobić ze względu na tłum) siedział, jak potem sprawdziłam, Sambor Dudziński
i grał na perkusji oraz innych instrumentach, których nie widziałam, i przepięknie śpiewał. Nie tylko przygotowane przez siebie piosenki, ale również, nie znane sobie wcześniej teksty, podtykane mu spontanicznie przez ludzi! Niesamowite, na prawdę...
Koła owej machiny, którą aktor przemieszczał się gdzie akurat miał ochotę, należały kiedyś do jakiejś rolniczej maszyny. Ręczny podobno do malucha ;) całość robi na prawdę ogromne wrażenie...
Klimatu dodała darmowa grochówka dla gości rozlewana z wojskowej kuchni polowej :)
tu link do festiwalu: http://www.sztukaulicy.pl/
a tu do profilu Sambora Dudzińskiego na FB! TU MOŻECIE ZOBACZYĆ SUPER FOTKI Z TEGO WYDARZENIA :)
https://www.facebook.com/alewiocha?fref=ts
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz