W tym roku Robert jest na tyle duży, że już mniej więcej wie o co chodzi w świętach i mniej więcej wie, co to jest szopka. Zrobiliśmy więc figurki z masy solnej i szopkę z kartonu ( w przyszłym roku, jak będziemy mieć wreszcie dużo hajsu ;) zrobimy sobie wypasioną drewnianą ;)
Jak zrobić dobrą i jak dobrać masę solną przeczytać można
TU. My gotowe już ciasto wałkowaliśmy wałkami i wycinaliśmy metalowymi foremkami - mamy specjalny świąteczny zestaw ze Świętą Rodziną, osiołkiem, wołem, wielbłądem, królami i wszystkim co potrzeba. Ozdabialiśmy figurki tak samo, jak takie, które zrobiłam wcześniej z dziećmi w przedszkolu - materiałami, koralikami, sprayem złotym i srebrnym itp. Szopkę zrobiliśmy z kartonowego pudła i taśmy klejącej - z braku przezroczystej użyliśmy izolacji ;P ale nie widać tego, więc nie ma znaczenia. Robcio przyklejał sobie kawałki taśmy do nóżek a potem mi podawał, wyglądało to tak ;)
Gdy domek był gotowy ułożyliśmy na nim dużą białą szydełkową chusteczkę, żeby udawała śnieg. Takie same, tylko mniejsze układaliśmy wokół szopki. Następnie Robert zajął się układaniem na podłodze sianka i słomy.Żeby był fajny efekt nocy, ustawiliśmy wszystko koło nocnej lampki :)
Poza figurkami z masy solnej poustawialiśmy obok żłóbka nasze figurki z zestawu farma, żeby było bardziej różnorodnie - nie mamy foremki świnka czy jeż ;P Na dachu przymocowaliśmy gwiazdę a dla ozdoby powiesiliśmy kolorowe światełka.
Tak wygląda szopka nocą:
A w dzień, z bliska, o tak:
A tera bardziej detalicznie:
|
Trzej królowie niosą dary. |
|
Jeden z wielbłądów, na których przybyli królowie. |
|
Pasterz ze stadem owiec |
|
Pasterz z krową. |
|
Wół, osioł i... pies. |
|
Święta Rodzina. Jezus z aureolą i koniki jedzące z żłóbka - na prośbę Roberta ;) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz