sobota, 11 stycznia 2014

Patyczkowe (Szpatułkowe) układanki

Pomysł nie mój - jest taka gra Granny Patyczaki i polega właśnie na tym, co zaraz napiszę. Z tym, że my zrobiliśmy sobie swoją sami ;P

Aby wykonać zabawkę są:

> grube patyczki do depilacji woskiem lub też szpatułki laryngologiczne  ;)
(ok 7zł za 100 sztuk)
> flamastry
> grube kartki, na których namalujemy wzory
> nożyczki
> jeśli chcemy, jakieś pudełeczko na grę


Podpowiedź: Nie warto malować patyczka z dwóch stron na ten sam kolor. Niech z każdej strony będzie inny. Wtedy przy mniejszej ilości szpatułek można ułożyć więcej kombinacji. Żeby jeszcze bardziej urozmaicić dodaliśmy dwa kółka ( drewniane podstawki pod kubek) , gdy dodamy więcej takich, można ułożyć np. pociąg.


Dla starszych dzieci malujemy małe wzory, to im wystarczy. Dla maluchów, żeby im było łatwiej, trzeba namalować wzory, każdy na oddzielnej kartce, w skali 1:1, żeby mogły poukładać patyczki na obrazku.




Zabawa w odwzorowywanie  jest na prawdę rozwijająca i pochłaniająca. Własnoręcznie zrobiona gra ma tę przewagę, że można robić sobie tyle wzorów ile się chce, więc jeśli dziecko ułoży wile razy to samo i już się znudzi bierzemy flamastry i już :)



1 komentarz:

  1. Świetny pomysł! Żałuję, że nie znałam tej zabawy wcześniej, kiedy jeszcze opiekowałam się przedszkolakami :) (wówczas układaliśmy/budowaliśmy z kolorowych kredek, ale bez wzorów).
    Może za kilka miesięcy, gdy obecna Podopieczna troszkę podrośnie, spróbuję wykonać bardziej uproszczoną wersję gry!
    Dziękuję!

    Pozdrawiam,
    Kasia ze Świata Niani
    swiatniani.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń