piątek, 4 listopada 2016

Dyniowy dom Pana Robinsona



Pod koniec października byliśmy na Farmie Dyń. Szału nie ma jak dla mnie ale dzieciom się podobało i to najważniejsze. Jest dużo, fajnie poukładanych dyń, są zwierzątka które można pokarmić i mini labirynt ze słomy, jest trampolina.
















Na koniec, przy wyjściu każde dziecko, które zapłaciło za bilet może wybrać sobie 7 kilowego dyniaka.
Wybraliśmy i my. Jednak nie wycieliśmy w niej oczu i zębów, tylko zbudowaliśmy dom. Powiem Wam że tak przytulny, że sama bym w nim chętnie zamieszkała :)
przydały się różne jesienne gadżety - łupiny od orzechów stały się łóżkami dla Robinsona i dla Myszki. Piórka pościelą. Żołędzie zapasami w spiżarni.
Przydały się jako ozdoby i jako stolik pojedyncze kolczyki, zakrętka od mleka stała się zegarem.
Zapraszamy do zwiedzania :)

Jako że jest to dynia tzw. makaronowa wiszą na ścianach bardzo klimatyczne farfocelki dające wrażenie jakby korzeni albo jakichś stalaktytów :)








































 I nocą. Oświetlają dynię od środka małe gwiazdki. jednak można również rozpalić na środku ognisko, gdyby ktoś chciał :)




Domkiem trzeba się bawić szybko, ponieważ po kilku dniach dynia po prostu spleśnieje ;P Z jednej strony szkoda, bo ładny a z drugiej to taka wielka dynia zajmuje jednak sporo miejsca :)

Dziecko na Warsztat 4 - Plastik


Kolejnym po tekturze, tematem czwartej, twórczej edycji DNW jest plastik. My przygotowaliśmy 3 plastikowe zabawy.

1. Rozpoznawanka sensoryczna.



W pojemniczkach na koraliki lub gadżety do robienia paznokci, parami, dobieramy różne w dotyku materiały i przyklejamy na jakiś odpowiedni klej lub taśmę dwustronną.



Wszystkie razem wrzucamy do woreczka i mieszamy.



Zawiązujemy oczy dziecku i jego zadaniem jest, za pomocą dotyku odnaleźć pary.


























2. Kulodromy wannowe

Peszel - osłona na kable - kupiona w budowlanym za grosze, mocna taśma ( u nas dwustronna) i szklane kulki. Przykleiliśmy rurki różnej długości, powyginane w różne strony. I zabawa gotowa. Puszczaliśmy szklane kulki. Wodę w różnych kolorach ( zabarwioną solami do kąpieli) wlewaną przez lejek.



3. Dom Pana Misia.



Zabawa na wyobraźnię.
Kładziemy przed dzieckiem długo zbierane i wyszukiwane różne plastikowe przedmioty i elementy. Jego zadaniem jest nadać rzeczom nowe przeznaczenie.Nie musi użyć wszystkich.
I tak u nas np. sorter na śrubki stał się lodówką.



Zakrętka od soli do kąpieli i od płynu do prania -  stolikiem.



Kawałek zabawki i mydelniczka kuchenką a kawałek innej zabawki -  garnkiem.



Pudełko na drobiazgi  - szafą.
Zakrętka i rybka z jajka niespodzianki - akwarium.


A to można zobaczyć co robiły inne uczestniczki projektu :) zapraszamy :P



Dziecko na warsztat Namaluj mi Latorośle Borsuczkowo Schwytane chwile I&K w domowym zaciszu Jake, jeże nici i inne takie Animart - animacje z twojej bajki Tymoszko Dzwoneczkowa Karolowa mama Co robi Robcio Dzika Jabłoń Gugusiowo Cały świat Karli Elena po polsku Sopelkowo Igranie z Tosią Świat Tomskiego Ina i Sewa On ona i dzieciaki Czytoczary Kreatywnie z dzieciakami Kreatywna dżungla Mama Aga sztuka i dzieciaki Więc bawmy się My home and heart Myshowelove Słowo mamy Kusiatka Zakręcony Belfer Kreatywna mama Kreatywnym Okiem Pomysłowe Smyki Kreatywnie w domu Kinderki Worldschool Explorers Nasza szkoła domowa Jej cały świat Nasza przygoda DIY